Cześć wszystkim. W tym poście pokażę Wam, jak krok po kroku tworzyłam widok na jezioro.
Na początek materiały: oczywiście ołówek, kredki akwarelowe KOH-I-NOOR i papier fakturowany (do akwareli).
Zaczęłam od szkicu. Wzorowałam się na zdjęciu zrobionym podczas jednego z wyjazdów na Mazury (serdecznie polecam wypoczywanie właśnie tam :D).
Następnie długimi i lekkimi pociągnięciami, można powiedzieć złoto-brązową kredką nr 29 wypełniłam kontury pomostu.
Dodałam akcentu czerwieni (6). Widoczna na poprzednim zdjęciu niewypełniona część była pomalowana
w ogóle inną farbą (realnie, na zdjęciu), więc "przejechałam" po niej jeszcze jasnym brązem.
Do pomalowania trzciny użyłam trzech odcieni zieleni: numery 23, 25 i 26. Najpierw kontury mocno poprawiłam najjaśniejszą kredką.
Oraz tą samą dałam wyraz wystającym źdźbłom.
Troszkę ciemniejszą pomalowałam obszar za trzciną - tło.
Niektóre puste miejsca wypełniłam najciemniejszą kredką.
|
Tym samym sposobem namalowałam pozostałą część roślinności, a w niektóre miejsca dodałam złote akcenty. Nabazgrałam - znowu najciemniejszą zielenią, jej wodne odbicie,
które poprawiłam również czarną kredką. W odstępach użyłam odcienie żółci i brązu. I wypełniłam (różnymi warstwami) rośliny na wodzie, tymi kredkami, które widać na zdjęciu poniżej. |
Dokończyłam malować pozostałą roślinność i wzięłam się za taflę wody.
Tymi oto kolorami nakładałam WARSTWY od najjaśniejszej, aż do zaplanowanego efektu.
Skończyłam wypełniać tło i niebo, ale rysunek poniżej nie jest jeszcze skończony ;)
Ze względu na to, że użyte przeze mnie kredki są akwarelowe, postanowiłam lekko przejechać po rysunku mokrym pędzlem.
I oto wynik końcowy mojej pracy. Kolory w kontakcie z wodą stały się żywsze oraz nieco połączyły. :)
Czy rysunek Wam się spodobał? Jeśli tak - zostawcie komentarz, a jeśli nie - również zostawcie komentarz :D
Chcę znać szczere opinie :)
A może ten "niby-poradnik" się przydał? Możecie mnie o tym poinformować.
Jeśli masz propozycję na następny rysunek lub post pisz w komentarzu lub na e-mail: TheCollie1@gmail.com
Może niedługo na moim blogu pojawi się "premiera" fragmentu książki, nad którą właśnie pracuję...
Pozdrawiam - Collie :D